Uladzona politycznie Mombasa. Zagrałem raz, żeby porównać z oryginałem, który bardzo lubię. Zmian za dużo nie ma, jest dołożone solo (nie grałem, a w Mombasie chyba nie ma). Dalej jest to bardzo dobra gra, ale nie ma uroku pustynno-afrykanskiego spod klemensowej ręki.. z tego powodu daje ledwie czwórkę, choc pewnie bez porównywania do M. byłoby wyżej. Ja nie potrzebuję więcej, ale jeśli ktoś jest ciekawy, to na pewno warto spróbować.. dobra gra to jest.

Bardzo, bardzo dobra gra euro. Zdecydowanie wchodząca już w przedział cięższych gier. Same zasady nie są co prawda mocno skomplikowane, ale dobra umiejętność planowania co najmniej kilka kroków do przodu i fakt, że gra nie wybacza błędów podnosi poprzeczkę nieco wyżej. Tu naprawdę trzeba pilnować co kiedy chcemy zrobić. Jest w tej grze kilka fajnych mechanik, które się ze sobą spinają i tworzą fajną całość. Zagrywanie kart, następnie odkładanie ich w kolumny, zbieranie żetonów badań i przesuwanie się dzięki nim na torze, bonusy z maksów na konkretnych surowcach, no i cała mechanika z korporacjami i zależnością między udziałami jakie posiadamy a wartością samej korporacji. Świetne to wszystko. Do tego Skymines bardzo dobrze śmiga solo. Przy większej liczbie graczy jest na pewno ciekawiej, ale trzeba się liczyć z tym, że gra jest podatna na spory downtime i to chyba jej jedyny minus.