wykonanie mogło być lepsze. mam eksplodujące minionki i tam wykonanie jest. dużo lepsze - a kosztowała 32zł, ta kosztowała mnie 44 zł podstawka i 40zł dwa rozszerzenia z świniopasem i odynem. gra na 2 osoby nie działa, i na pudełku powinni napisać 3-8 (z dodatkami). przy obsadzie 3 osoby jest już fajnie. zasady są proste i logiczne, podkładanie świń też fajne, lubię takie gry. bardzo podoba mi się humor na kartach, lubię taki klimat. rzuty kostką są fajne, ale szkoda że nie ma tak jak w sw przeznaczenie - specjalnej kości do postaci lub broni. mechanika się sprawdza, miła łatwa i przyjemna. pudełko na dwa dodatki ciut małe. instrukcje pisane wyraźnie i są przykłady. rozszerzenia w mojej opinii nie są jakieś super, ale nie są drogie. w mojej ocenie gra z rozszerzeniami powinna się zamknąć w cenie 50-60zł a nie 80zł.

Jak dla mnie ideał. Gra ma swój humor i atmosferę, która potrafi rozbawić. Jakoś komponentów jest bardzo dobra. Grafiki są wspaniałe i klimatyczne. Nie bez powodu została okrzyknięta "Wiedźminem z jajem". W grze wcielamy się w wieśniaków którzy chcą zdobyć sławę przez ubijanie potworów i podkładanie świń innym graczom. Instrukcja opisana w bardzo przystępny sposób. Gra sama w sobie nie jest skomplikowana. Jak dla mnie jest to świetna pozycja. Dodatkowo w sprzedaży jest dostępna mata do gry, która ułatwia nam uporządkowanie kart na stole oraz dobrze organizuje grę.

Znacie już "Stwory z obory" od @wydawnictwo.muduko ? Jeśli nie to już pędzimy, żeby Wam je przedstawić 😁 Munchkin. To pierwsze, co przyszło nam do głowy, kiedy przeczytałyśmy instrukcję. I trochę załamania, bo dla naszych znajomych Munchkin wydaje się trudno i mało, kto chce z nami w to grać 🙁 Ale jedna rozgrywka za nami, druga, trzecia już w większym gronie i wszystko idzie płynnie, każdy wszystko rozumie i dobrze się bawimy podrzucając sobie świnie i zbierając punkty sławy. Luuuubimy gry z negatywną interakcją 😈 Jeśli Ty też to zainteresuj się tą grą, koniecznie! Gra karciana nawiązująca podobno do mitologii słowiańskiej (ale na tym się kompletnie nie znamy! 🙈), w której wcielacie się w rolę wieśniaków pragnących sławy, którzy chcą zabić każdego potwora. Grając w "Stwory z obory" czeka Was kupa (nawiązując do jednej z kart 💩) śmiechu, dobrej zabawy i rywalizacji.

Dawno temu zagrywałyśmy się w Munchkina. Ta gra nam go przypomina z tym, że nieco bardziej nam się aktualnie podoba. Sama walka nie rozciąga się aż tak w czasie więc rozgrywka jest sprawniejsza. Poza tym gra jest niesamowicie zabawna w swoim zamyśle. Jeśli potrafisz docenić walkę kupą na kiju, albo przepoconymi gaciami, śmieszą Cię smaczki dopisane małym druczkiem na karcie i masz słabość do Bestiariusza to będziesz się świetnie przy tej grze bawić :)