Mandragora lekarska, śródziemnomorska krewna ziemniaka swoją magiczniść zawdzięcza korzeniowi, który przypomina małego pokrzywionego ludzika…
Pod tą nazwą znajdziemy również wydaną całkiem niedawno, bo 31.05. 2023, grę od @fox
Gra jest idealnych rozmiarów, aby zmieścić się do każdej torebki czy plecaka na wycieczkę. Do tego jest kolorowa, a grafiki jak widzicie na zdjęciach fenomenalne.
Co o samej grze
👪 Od 2 do 4 osób. Im więcej tym lepiej.
👶 Od lat 8+, ale wydaje mi się, że grający 6 latek poradzi sobie
⏳ Max 30 min
Na czym polega
Na stodku rozkładamy, w kole 10 sklepów w tym trzy nocne. Na startowym ( taki z bąbelkiem) umieszczamy naszego, powiedzmy średniorozgarniętego asystenta. Potrafi klątwe z zakupów przynieść. Na srodku kładziemy talię stworzoną z magicznych przedmiotów, mandragor (one są jokerami), magicznych ksiąg. Z wyjątkiem kafelka startowego, przy każdym sklepie układamy, wybrane losowo karty z dobrami. W myśl zasady - sklep dzienny awersem do przodu oraz w sklepach nocnyvh rewersem do tyłu. Karty zaklęć kładziemy obok, posegregowane na stosy wartości i potasowane.
Jak już sobie wszystko poukladamy, a w dloni dzierżyć bedziemy jedną mandragorke, nasz asystent rusza na wyprzedaże. Porusza sie od 1-3 kroków i zbiera toway w danym sklepie, w którym to przystanie. Jawnie w dziennym i niejawnie w nocnym.
Punkty dają nam zaklecia, ktore uda nam się z tego co asystent przyniesie stworzyć. Każde zaklecie ma dodatkową moc , natychniastowa jednorazową, wielorazowa albo na koniec gry. No. Wiecej kroków czy zrzucenie kart.
Gra kończy się jak skończy nam sie stos do roci plus 3 tury.
Początkowo myślałam, że to gra zdecydowanie dla najmłodszych. Jednak sam fakt, że grę mam od kilku dni, a już kilkanaście partii za sobą świadczy o tym, że jest to coś co warto mieć. Fajny filerek. Doskonale sprawdza się jak chcemy coś szybkiego z fajną, nieco negatywną interakcją. Zasady banalne, prog wejścia znikomy. Podsumuję wow, dawno nie grałam w coś co faktycznie może wypełnić smiechem deszczowe dni w podróży, rodzinne spotkanie czy wieczorne wyjscie ogrodka piwnego.
Śmieszna, mała, magiczna gierka, w ktorej wcielamy sie w magow. Bedziemy w turze poruszac sie po sklepach/kramach z magicznymi skladnikami i przedmiotami i kupowac je. Lub tez, jak uzbieramy odpowiedni secik skladnikow, rzucac zaklecia dajace nam m.in. punkty na koniec gry.