Ciekawa i dość innowacyjna gra dla dzieci. Zapadła ciemność i naszym zadaniem jako detektywów jest odnaleźć odpowiednie osoby na planszy (wskazane przez karty). Do dyspozycji mamy planszetki (każdy gracz nieco inną) i specjalne "latarki". Zabawa polega na takim przemieszczaniu światła latarki pod ciemną warstwą, żeby odnaleźć jak największą ilość tej samej postaci w różnych pozach. Śmieszna zabawa, dla dorosłych raczej może być za nudna, ale do grania z dziećmi jak znalazł :)

Jako najlepsi detektywi w mieście musimy wyśledzić konkretnych ludzi wśród bandy przebierańców. Niestety sam księżyc postanowił nam utrudnić robotę, więc nie pozostaje nic innego, jak tylko chwycić latarki i szukać! Każdy z graczy otrzymuje swoją planszę z przestrzenią rozgrywki i magiczną latarkę. Następnie losujemy postać do wyśledzenia i w czasie wyznaczonym przez klepsydrę, szukamy latarką danego bohatera. Każdy z nich powtarza się inną liczbę razy, więc musimy jak najlepiej oszacować, ile razy się powtarza na planszy. Jeśli nam się uda wskazać prawidłowo bądź blisko właściweh liczby, idziemy do przodu. Jeśli nie i przedobrzymy - dogania nas księżyc! To prosta w zasadach i przyjemna gra, testująca przede wszystkim spostrzegawczość. Każda z plansz jest pełna maleńkich detali, a zaciemnienie ich nakładanym materiałem skutecznie utrudnia wyzwanie. Należy szukać szybko, a jednocześnie dokładnie, aby znaleźć jak najwięcej powtórzeń danej postaci z wylosowanej karty 😁 Gra w założeniu stawia na kooperację, bowiem wspólnie ucieka się po kolejnych polach przed goniacym nas ksiezycem i najlepsi gracze mogą wspierać tych, którzy zostają z tyłu. To zdecydowanie tryb dobry dla młodszych graczy i rodzin, ponieważ świetnie uczy współpracy i wspólnego dążenia do celu, jednocześnie zapewniając dobrą, wciągającą zabawę. Walor wartościowego morału i brak negatywnej interakcji to gwarancja relaksującego i przyjemnego czasu razem😊 Natomiast dla osób, które cenią jednak element rywalizacji, jest tu dostępna oczywiście opcja walki przeciwko sobie w poszukiwaniach i my osobiście stawialiśmy zdecydowanie na ten tryb😁 Ściganie się w śledczej rozgrywce to emocjonująca zabawa o zupełnie innym wymiarze, a jak jeszcze dodamy do tego trudniejszy wariant gry z wyznaczonymi tylko konkretnymi strefami do poszukiwań, to już zdecydowanie robi się wyzwanie, które i dorosłych graczy zadowoli😁 Bardzo sympatyczna i ciekawa gra, coś innego, oryginalnego na naszej planszowej półce. Bawiliśmy się z nią dobrze i chętnie będziemy do niej wracać😊

Pierwsze co rzuca się w oczy to ten świet(l)ny myk z latarkami, które umieszczone pod folią ukazują postaci na pierwszy rzut oka niewidoczne. Zasady gry są banalne, odkrywamy kartę i w określonym czasie szukamy pokazanej na karcie postaci. Po upływie czasu, zaznaczamy ile, naszym zdaniem, jest na planszy przedstawionej postaci. Następnie poruszamy się na planszy o tyle pól, ile zaznaczaliśmy, lecz jeśli przesadzimy, to nie poruszymy się wcale. Do tego uciekamy przed księżycem i ścigamy się, kto będzie od niego najdalej. Proste, świetnie wykonane, zaskakujące i emocjonujące! Ocena po 1 partii w 3 osoby. Czas około 10 minut.