Poradnik prezentowy

Zainspiruj się najlepszymi planszówkami na prezent – od klasyków po świeże premiery.

Zobacz poradnik
Home
Szukaj
Premiery
Moje gry
Menu
308,90 zł
Dostępna

Zoo Tycoon: Gra Planszowa

Liczba graczy: 1 - 4
Czas gry: 120 - 180 minut
Wiek od: 14 lat
Trudność: Trudność Trudność Trudność
Premiera: 04.06.2025
Wydanie polskie: Galakta
Wydanie oryginalne: Treecer
Czy marzyłeś kiedyś o zarządzaniu własnym zoo? Cóż, teraz to możliwe z Zoo Tycoon: Grą planszową! Wybuduj zoo i umieść w nim popularne gatunki takie jak lwy, goryle czy słonie, aby przyciągnąć i zachwycić odwiedzających. Możesz również nawiązać współpracę z parkami narodowymi, aby chronić i na nowo wprowadzać zagrożone gatunki do ich naturalnego środowiska. Dzięki znajdującym się w grze ... czytaj dalej

Oceny użytkowników

Trzeba przyznać, że zasad w Zoo Tycoon jest bardzo dużo. W grze mamy też dużo wyjątków i masę mikro zasad, o których podczas pierwszej partii mało kto pamięta. Poza ogromem zasad, przez które trzeba przejść, gra boryka się również z dużą stołożernością i długim czasem rozgrywki. Pierwsze partie w maksymalnym składzie potrafiły trwać trzy godziny (po wytłumaczeniu zasad). Z czasem gracze się wyrabiali i tury przebiegają szybciej, ale początkowe rundy bywają toporne. Nie wszystkie fazy były zrozumiałe i szczególną uwagę trzeba zwracać na jesień. Kontrolowanie statystyk zwierząt i odpowiednie przygotowanie wybiegów podczas pierwszych kilku rund sprawiało najwięcej problemów. Akcje te nie są zbyt intuicyjne i wymagają obycia z grą. Lecz im więcej razy grałam w Zoo Tycoon, tym lepiej się bawiłam. Po kilku partiach myślę, że już dobrze ogarniam kontrolę statystyk, kojarzę, które parki potrzebują, jakich zwierząt, czuję, że rozumiem tę grę i gram w nią lepiej. Widziałam po innych graczach, że ich pierwsze partie były męczące, ale uwierzcie, że po kilku partiach ta gra może zacząć sprawiać przyjemność i dawać poczucie dobrze spędzonego czasu. To nie jest łatwa gra dla dzieci, a dość trudny symulator ekonomiczny. Niech Was nie zwiodą te prześliczne pionki drewnianych zwierząt. Trzeba się nastawić na ciężką i długą rozgrywkę w Zoo Tycoon. Myślę, że gracze, którzy lubią „masterować” gry oraz polepszać wyniki, szukać nowych strategii i rozkładać gry na czynniki pierwsze, znajdą coś dla siebie w Zoo Tycoon: Gra planszowa. ~ Kasia
Zootycoon - zagrywałem sie w tą grę na PC dawno dawno temu. A teraz mam ją na stole! Gra zajmuje mnóstwo miejsca, same wspólne plansze (toru punktacji i giełdy zwierząt) zajmują już dużo miejsca a do tego dochodzą planszetki graczy zoo i pracowników, a potem karty zwierząt które zamieszkały w naszym zoo, i mnogość komponentów. Na szczęście prawie wszystkie elementy są w pudełeczkach. Zasady - gra nie jest prosta, mamy sporo zasad, sporo zależności. Przez 7 rund (lat) podzielonych na pory roku mamy naprawdę sporo do zrobienia. Wiosną możemy rozmnażać nasze zwierzęta, latem kupujemy i sprzedajemy okazy, jesienią budujemy a zimą podsumowujemy jak nam poszło. Gramy oczywiście na punkty, ake nie ma znaczenia jak wysoko zajdziemy na torze popularności, bo jak nie dbamy o ochronę środowiska to popularność nic nam nie da. A jak nasze zoo nie przynosi dochodu to żadne punkty nam nie pomogą. Gra jest długa, nasza pierwsza rozgrywka (taka próba) na dwie osoby i tylko 4 lata zajęła nam ponad 2 godziny ( W tym ciągle zerkanie do instrukcji) a skupiliśmy sie jedynie na budowaniu wybiegów i pozyskiwaniu zwierząt, pomijając karty wydarzeń czy budowanie budowli, ot tak by poznać podstawowe mechaniki. Na plus jest klimat zoo. To nie tylko zdobyeanie zwierząt ale dbanie o ich dobrobyt, by nie miały za ciasno, by miały wystarczająco dużo schronień, by było odpowiedniej wielkości stado, by uważać na samce alfa. A i żeby zoo było dochodow. Na minus- kosteczki. Chwila nieuwagi a znów trzeba sprawdzić czy kosteczki są w dobrych miejscach na kartach zwierząt, czy nie przesunęło sie schronienie jak kładłam samicę po porodzie. Karty zwierząt nie są małe ale przesuwając kosteczki schronienia można trącić sąsiednie kosteczki. Instrukcja jest duża przez co brakowało nam stołu aby swobodnie z niej korzystać, owszem są karty pomocy, ale na pierwszą lub nawet dwie pierwsze rozgrywki mogą być za małe. Figurki zwierząt są fajnie zrobione, ale trzeba dobrze się przypatrywać czy aby na pewno wzięło się odpowiednik z karty. Gra jest ciekawa, trzeba dobrze rozplanować pierwsze 2-3 lata aby w kolejnych móc sięgać po ciekawsze gatunki. Rozmnażanie jest losowe, nawet jak mamy mega szczęśliwe gatunki to może się nie udać, a jak się uda, to woreczek decyduje czy to chłopczyk czy dziewczynka. A co jeśli parze nuedzwiedzi urodzi się synek? No cóż, tata niedźwiedź nie zaakceptuje drugiego samca i chcąc nie chcąc musimy przekazać maleństwo do innego zoo. I takie to właśnie niuanse czekają nas w różnych momentach. A komu uda się wypożyczyć od Chin Pandę? Jest tylko jedna ... Podsumowując: długa rozgrywka, potrzebny duży stół, dużo zasad, dużo figurek, budynków, wybiegów i jeszcze większa satysfakcja po rozgrywce. Jako fanka Pctowej wersji- musiałam to mieć i nie żałuję.
W dzieciństwie zgrywałam się w komputerowy pierwowzór. Godzinami mogłam budować wybiegi dla zwierząt i tworzyć atrakcje dla zwiedzających. Oczywiście wtedy nie grałam żadnym kampanii, czy wyzwań, po prosty tryb free to play i samowolka na całego. Gdy usłyszałam zapowiedź Zoo Tycoon: Gra planszowa w pierwszym momencie myślę WOW, ale z każdą kolejną minutą narastały obawy. Nie wyobrażałam sobie przeniesienia tej gry na papier. A jednak to się udało. Może nie jestem ze wszystkiego zadowolona, kilka rozwiązań zrobiłabym inaczej, jednak same odczucia z gry i to, co w niej jest najważniejsze, czyli zarządzanie szczęściem zwierząt, wyposażenie wybiegów, programy ochrony zwierząt i współpraca z innymi parkami oraz popularyzacja swojego zoo zostały w grze planszowej oddane bardzo dobrze. Trzeba przyznać, że zasad jest od groma. Instrukcja jest dość zrozumiała wg mnie, ale było kilka kwestii, które musiałam przeczytać ponownie, czy nawet sprawdzić na jakimś filmiku uczącym zasad. Gra ma masę rozgałęzień w zasadach, jedne budynki działają tak, inne zupełnie inaczej, jedną rzecz można postawić od razu, inną dopiero po przekroczeniu pewnego etapu. Trzeba o wielu rzeczach pamiętać i na wiele zwracać uwagę. Pierwsze rozgrywki nie należą do najprostszych zwłaszcza, jeśli jedna osoba zna zasady i tłumaczy je innym. Ten gracz powinien wszystko sprawdza i kontrolować, by mieć pewność, że rozgrywka idzie zgodnie z zasadami. Rozległe reguły to nie jedyny problem z Zoo Tycoon. Gra jest bardzo długa. Sama godzina to tłumaczenie zasad. Pełna rozgrywka to kolejne trzy, a niekiedy i cztery godziny grania. Do tego mamy poczucie, że współgraczy mogłoby nie być, bo prawie sobie nie przeszkadzamy, jedynie ktoś można nas ubiec na giełdzie zwierząt i mieć wyższą pozycję na którymś z torów, pozbawiając nas bonusu. Poza tym to Zoo Tycoon jest czystym pasjansem. Samą kwestię giełdy zwierząt też rozwiązałabym inaczej, dając ludziom małą broszurę lub coś podobnego, a nie wstawiając wielką planszę, zajmującą 1/4 pola gry, nad którą trzeba się pochylić, by coś dostrzec. Ostatnia i najważniejsza kwestia to losowość w grze. Giełda zwierząt totalny random, nigdy nie możemy być pewni, które zwierzęta pojawią się w przyszłym roku, do tego faza potomstwa, w której rzucamy kostkami, a pozytywne wyniki wpływają na punktację i wzrost na polu popularności, co wiąże się z wyższym przychodem i większymi możliwościami rozbudowy wybiegów. Niekiedy bardzo mnie to frustruje, choć jest bardzo logicznie oddane. Wiadomo, że gdy rodzi się nowy zwierzak, zoo zyskuje na popularności, a odwiedzający są podekscytowani i chętniej odwiedzają park. Pomimo tych wszystkich wad sama gra, jak i odczucia płynące z rozgrywki oceniam pozytywnie. Po pierwszych dwóch-trzech partiach miałam mieszane uczucia, widziałam, że coś jest w tej grze, ale było to za warstwą masy zasad, jednak z czasem zasady się przyswoiło i można już czerpać czystą radość z rozgrywki. Ocena po sześciu rozgrywkach w 2 i 4 osoby oraz dwie partie solo. Średni czas gry = 2:30 h.
Kupiłem grę z wielkimi nadziejami i wyszło tak średnio. Zasady nie są zbytnio skomplikowane lecz gra jest bardzo losowa. Do tego zwierzątka wykonane z średniego materiału i podatne będą na uszkodzenia
Reklama
Najlepsze gry planszowe, Wsiąść do Pociągu, Catan, Osadnicy z Catanu, najlepsze planszówki, Carcassonne gra, gry planszowe dla 2 osób, gry planszowe sklep, Splendor, Arnak, Everdell, tanie planszówki, gry na imprezę, Brass: Birmingham, Root, Tajniacy, 5 sekund, Pociągi gra planszowa, top gier planszowych, gry planszowe na prezent, Gloomhaven, Monopoly, Terraformacja Marsa, Scrabble cena, Azul, ranking gier planszowych, gry planszowe na imprezę, gry planszowe dla dzieci, top lista, aktualności gier planszowych, zapowiedzi gier, przedsprzedaże planszówek, kalendarz premier, Wiedźmin.
Wykorzystujemy pliki cookies do celów statystycznych, analitycznych, personalizacji treści i reklam oraz celów związanych z bezpieczeństwem naszego serwisu. Korzystanie ze strony planszeo.pl bez zmiany ustawień przeglądarki lub zastosowania funkcjonalności rezygnacji opisanych w Polityce Prywatności oznacza, że pliki cookies będą zamieszczana na urządzeniu, z którego korzystasz. Więcej na temat cookies znajdziesz w Polityce Prywatności dostępnej pod linkiem Polityka prywatności