Oceny recenzentów
Bardzo udana gra, przyjemna, wymagająca niemało kombinowania, ale jakoś tak... No jeśli chodzi o te kafelkowe Flatouty to u mnie zdecydowanie przegrywa z Kaskadią. Chyba wolę rozbudowywać niż zabudowywać. Niemniej warto spróbować, zwłaszcza jak jest się kocia-rzem/rą ;)
Calico wykorzystuje kilka mechanik, które idealnie się zazębiają, są to przede wszystkim: open draft i pattern building. Podczas rozgrywek może nam się zdarzyć nie wypełnić projektów, głównie dlatego, że odpowiednie kafelki nie pojawią się w obszarze doboru lub nawet, gdy ktoś je wyciągnie z woreczka, zaraz zostaną szybko zabrane przez współgraczy. Zdarza się, że przeciwnicy specjalnie podbiorą nam wyczekiwany kafelek kołderki, co nadaje pazura tej grze. Nie ma w niej bezpośredniej interakcji między graczami, więc to jedyny sposób, aby pokrzyżować plany innym 😈. ~ Kasia
Calico" to urocza, relaksująca, ale wcale nie taka banalna gra. Choć zasady są proste, to odpowiednie planowanie układu kafelków wymaga sprytu – zwłaszcza jeśli chcemy zadowolić jak najwięcej kotków! ❤️🥰
Z jednej strony to bardzo fajny i przyjemny tytuł, ubrany w bardzo popularne, kocie klimaty. Daje dużo satysfakcji z móżdżenia, jak jescze ułożyć elementy naszego kocyka, żeby dało to nam jak najwięcej punktów.
Jednak jakoś grając kilka razy stwierdziłe, że z abstraktów w które grałem, nie daje on tyle radości i traktuje go w kategorii - zagram, ale sam nie zaproponuję.
Calico to dla Nas taki trudniejszy Azul choć gry są zbliżone kategorią rozgrywki to tutaj nie dajcie się zwieść pozornym przyjaznym kocim gością ;)
Każdy z Nas bowiem punktuje za rozkładanie na swojej planszetce kolorowych kafelków, które w odpowiedniej kompozycji przyciągają odpowiednie kotki lub pozwalają "przyszyć" guziki. Dodatkowo kafelki projektów które mają stałe miejsce na planszetce, a które tak jak i kotki zmieniają się w poszczególnych rozgrywkach dodają spore szanse na dodatkowe punkty lecz nie jest to proste zadanie.
Dla kogo? Świetne na rodzinne spotkania. A także na wieczór we dwoje. Dość proste w zasadach, aczkolwiek mocno mozgożerne. Z powodzeniem do zagrania zarowno z dziećmi jak i dorosłymi w każdym wieku.
O co chodzi? W grze będziemy tworzyć kołderki dla kotków. Ale nie będzie to takie łatwe, ponieważ każdy kot preferuje inny układ swoich ulubionych wzorów. Ponad to jeżeli będziemy trzymać się kolorów będziemy mogli również naszywać na nasze kołdry kolorowe guziczki.
Gra to układanka logiczna. Każdy z graczy dostaje swoją planszetkę na której układa hexy składające się na kołderki. Od tego jaki układ wykonamy zależeć będzie jak i gdzie zdobędziemy punkty na koniec gry.
Odczucia: Plotka głosi, że w Całości zdecydowanie lepiej odnajdują się kobiety ponieważ proste męskie głowy słabo sobie radzą z łączeniem kolorów i wzorów. Coś w tym jest, bo jestem beznadziejnym graczem Calico. Niemniej jednak Calico to zdecydowanie moja ulubiona gra logiczna. Układanie jest przyjemne, chociaż utrata upragnionego kafelka bywa załamująca. Jedyne co mi nie przypadło do gustu to pudełko które o ile ładne, to w mojej ocenie jest za duże do tej gry.
Wykonanie: Planszetki graczy są solidne i bardzo funkcjonalne. Tak samo rzetony, kafelki i kotki. Worek do pobierania kolejnych elementów układanki również na duży plus ponieważ nie dość, że jest ładny to jest również dostatecznie duży, aby wsadzić do niego nawet większą dłoń.
Bardzo udany tytuł, który zarówno sprawi przyjemność podczas rozgrywki jak i zmusi do myślenia. Wykonanie jest w porządku, chociaż same koty nie zachwycają pięknem. Gra jest regrywalna, dająca dużo możliwości wygranej i chce się zagrać więcej niż raz.
Calico
Naszemu kotkowi jest zimno i potrzebuje ciepłej kołderki. Niestety nasz kotek jest trochę wybredny i wybierze najlepszą z czterech. Do roboty humanie!
Pewnie wszyscy używają określeń przepiękna, cudowna, słodka i mają całkowitą rację. Plansze graczy posiadają wgłębienia i pozwalają nam pomieścić elementy naszej kołderki. Dzięki temu nic się nie rusza i istnieje mała szansa, że coś rozwalimy. Bardzo podoba mi się takie rozwiązanie.
Wszędzie atakują nas ładne kolorki a tokeny kotków są przeswitaśne.
Rozgrywka
Gra jest prosta i łatwa do nauczenia dla początkujących. Jednak nasze zwoje myślowe będą się grzać ale do tego przejdziemy za chwilkę.
Na początku dostajemy 2 elementy kołderki i planszę gracza. Co rundę dokładamy jeden z dwóch fragmentów kołdry do naszej planszy. Później z rynku bierzemy jeden z trzech wzorów i dokładamy go do naszych zapasów. Następnie losujemy z woreczka kolejny uzupełniając rynek. To tyle z naszych akcji jakie wykonujemy. Nie spodziewaliście się, że to takie proste prawda?
Za co punktujemy. Za zrealizowanie kafelków projektów. Punktujemy też za wymagające kotki. Bo każdy z nich lubi jakiś inny wzorek i ciężko im dogodzić. Jak nasza kołderka nabierze kolorów dostajemy guziczek za każdą grupę trzech. Jeżeli przyszyjemy wszystkie kolory dostajemy guziczek tęczowy.
Przechodzimy do sedna sprawy. Tak jak pisałem wcześniej gra jest przesympatyczna i piękna, ale będziemy intensywnie myśleć. Musimy się mocno nagłowić tak by odpowiednio ułożyć kołderkę i by sobie czegoś nie zablokować. Projekty są najbardziej opłacalne punktowe, ale trudniej je zrealizować i musimy planować kilka tur do przodu. Pamiętam jak graliśmy ze znajomymi i siedzieliśmy w ciszy bo każdy myślał co tam zrobić by wyciągnąć kilka punktów więcej. Podobało mi się to i nie sądziłem że gra zapewni mi taką frajdę.
W grze nie ma interakcji pomiędzy graczami, ale kotki jakoś umilają mi czas. Tylko uwaga na paraliż decyzyjny bo jeżeli znajdzie się osoba, która zamula to trochę poczekamy na swój ruch.
Regrywalność
Łączna pula dostępna do przygotowania gry to 10 kotków i 6 projektów. W każdej grze będą brały udział 3 kotki i 3 projekty. Różnych kombinacji jest tutaj sporo i sprawi to że każda gra będzie wyglądała inaczej. Gra posiada też kilka trybów zabawy dla prawdziwych wyczynowców i którzy są łowcami osiągnięć.
Podsumowanie
Czy jest to najlepsza gra o kotkach? Prawdopodobnie tak, ale zdecydowanie bardziej wymagająca. Czasami lubię uruchomić moje 2 chomiki w mózgu by coś zaczęły robić a nie tylko leżały i zbijały bąki. Jednak ze spokojem możemy zagrać w tę grę w rodzinnym gronie a czasami takich gier mi brakuje. Ode mnie dostaje 8 łapek na 10. Czy wiecie że na końcu są zdjęcia i opis wszystkich kotków z gry? Lubimy takie rzeczy.